Liczba osób pobierających najniższą emeryturę w Polsce wzrosła od 2011 roku o piętnaście razy. Warto przypomnieć, że w grudniu ubiegłego roku najniższa emerytura krajowa wynosiła 1338,44 zł brutto. Kto pobiera tak niskie świadczenia emerytalne? Między innymi osoby, które osiągnęły wiek emerytalny, ale ich okres składkowy jest niepełny. Zdaniem Roberta Majkowskiego, prezesa Funduszu Hipotecznego DOM, liczba osób pobierających najniższe świadczenia będzie rosła lawinowo na przestrzeni najbliższych 20-30 lat. Powodem będzie między innymi praca między innymi w oparciu o umowy cywilnoprawne.

Liczba osób, które pobierają emeryturę minimalną, wypłacaną przez ZUS, rośnie z roku na rok. W 2011 roku takie świadczenia pobierało 23,9 tys. osób, w 2015 roku już 76,3 tys. osób, w 2016 roku 95 tys. osób. Lawinowy wzrost liczby emerytów żyjących za minimalne świadczenia można zaobserwować od roku 2017. W grudniu 2019 liczba seniorów pobierających najniższe świadczenia przekroczyła 200 tys., a w grudniu 2020 już 300 tys. Porównując dane z ostatnich dziesięciu lat (2011-2022) widać, że skala wzrostu jest piętnastokrotna.

Warto przypomnieć, że najniższa emerytura w grudniu 2011 roku oscylowała na poziomie 728 zł brutto, w 2017 roku – 1000 zł brutto, a w 2022 roku – 1338,44 zł.

Komu przysługują emerytury minimalne? Zgodnie z Ustawą o emeryturach i rentach z FUS wypłacana jest ona mężczyznom, którzy osiągnęli wiek 65 lat, a ich okres składkowy i nieskładkowy wynosi co najmniej 25 lat oraz kobietom, które ukończyły 60 lat, a ich okres składkowy i nieskładkowy wynosi co najmniej 20 lat.

– Pamiętajmy, że minimalne emerytury pobierają przede wszystkim osoby, które z jakiegoś powodu nie odprowadzały składek emerytalnych przez cały okres swojej aktywności zawodowej. Były to zazwyczaj osoby, które w tym okresie w ogóle nie pracowały, podejmowały pracę dorywczą najczęściej rozliczaną bez żadnej umowy lub podpisywały kontrakty śmieciowe. Sytuacja może dotyczyć też przedsiębiorców opłacających najniższe składki, a na dodatek tylko przez pewien czas. Trzeba podkreślić, że liczba osób zatrudnianych na umowy śmieciowe wciąż jest duża, nie tylko w Polsce, ale również w całej Europie. Jeszcze w 2018 roku liczba osób zatrudnionych w Polsce na podstawie umów cywilnoprawnych przekroczyła milion. W pandemii liczba takich umów nieco spadła, co nie rozwiązuje problemu. Dzisiejsi emeryci pobierający świadczenia minimalne mają do dyspozycji około 1000 zł miesięcznie. Dzisiejsi Polacy w wieku produkcyjnym mogą mieć do dyspozycji jeszcze niższe środki za 20-30 lat, zwłaszcza że stopa zastąpienia będzie coraz niższa. A to oznacza, że liczba głodowych emerytów stanie się zatrważająco wysoka.

Red. PS, fot. pixabay.com

Tagi: