Rodzicielskie świadczenie uzupełniające, znane jako „Mama 4 plus” to pomoc skierowana do kobiet, które wychowały przynajmniej czwórkę dzieci i nie zdołały wypracować sobie najniższej emerytury. Świadczenie to ma zapewnić niezbędne środki utrzymania osobom, które zrezygnowały z zatrudnienia, aby wychowywać dzieci lub z tego powodu w ogóle nie podjęły pracy. Nazwa „Mama 4 plus” mogłaby sugerować, że to wsparcie przeznaczone jest jedynie dla kobiet. Ojcowie również mogą z tej pomocy skorzystać, jednak muszą spełnić określone warunki.

Do oddziałów ZUS w województwie podlaskim wciąż wpływają wnioski o świadczenie przysługujące za sprawowanie opieki nad co najmniej czwórką dzieci. Po ponad roku obowiązywania programu do Zakładu wpłynęły1 763 wnioski. W całym kraju liczba ta wyniosła prawie 65 tysięcy. W zdecydowanej większości osoby starające się o to świadczenie są w wieku od 60 do 69 lat. W całym państwie to 47,5 tys. osób, czyli 73 proc., a w naszym regionie to aż 75 proc. Wśród osób zgłaszających się o świadczenie jest też 177 mam w wieku 90-99 lat,a w Podlaskiem – 6. Mamy również 3 panie które przekroczyły 99 lat i wszystkie są z Opola. Wnioski o świadczenie złożyło również 294 ojców, w tym 11 z naszego województwa – informuje Katarzyna Krupicka z białostockiego oddziału ZUS.

O rodzicielskie świadczenie uzupełniające można ubiegać się cały czas. Warunkiem jego otrzymania jest spełnienie określonych kryteriów. Przysługuje ono:
– matce, która ukończyła 60 lat, urodziła i wychowała lub jedynie wychowała co najmniej czworo dzieci i nie ma dochodu zapewniającego niezbędne środki utrzymania,
– ojcu, który ukończył 65 lat i wychował co najmniej czworo dzieci, w przypadku śmierci matki dzieci albo porzucenia ich przez matkę lub w przypadku długotrwałego zaprzestania wychowywania dzieci przez matkę; rodzicielskie świadczenie uzupełniające może być przyznane ojcu, jeśli nie posiada dochodu zapewniającego niezbędne środki utrzymania.

Świadczenie przysługiwać będzie nie tylko w przypadku wychowywania własnych dzieci, ale także w razie wychowywania dzieci współmałżonka, dzieci przysposobionych lub przyjętych na wychowanie w ramach rodziny zastępczej z wyjątkiem rodziny zastępczej zawodowej. Dodatkowe kryteria, aby otrzymać świadczenie, to obywatelstwo polskie lub prawo pobytu. Trzeba także mieszkać w Polsce.

Świadczenie nie przysługuje osobie uprawnionej do emerytury lub renty w wysokości co najmniej najniższej emerytury. Rodzicielskie świadczenie uzupełniające nie będzie należało się również osobie, która jest tymczasowo aresztowana lub odbywa karę pozbawienia wolności z wyłączeniem osób, odbywających karę pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego.

Jeśli nie pobieramy emerytury ani renty, świadczenie przysługuje w wysokości najniższej emerytury, która od 1 marca 2020 r. wynosi 1200 zł. Jeżeli mamy emeryturę lub rentę w wysokości niższej niż najniższa emerytura, to „Mama 4 plus” będzie dopełnieniem do najniższej emerytury. Oznacza to, że kwota jaką dostaniemy, będzie równa różnicy pomiędzy najniższą emeryturą a wysokością pobieranej emerytury albo renty. Gdy nasza emerytura wynosi 500 zł brutto, to dopełnienie wyniesie 700 zł.

Wypłata przysługuje od początku miesiąca, w którym prezes ZUS wydał decyzję, nie wcześniej jednak niż od dnia, w którym osiągnięty został powszechny wiek emerytalny, wynoszący 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.

Osoba pobierająca rodzicielskie świadczenie uzupełniające ma obowiązek zawiadomić ZUS o wszelkich zmianach, które mają wpływ na prawo do tego świadczenia i jego wysokość, na przykład o podjęciu zatrudnienia,osiąganiu dodatkowych dochodów czy też prawie do innego świadczenia.

Red. PS, fot. pixabay.com