Na kulturalnej mapie naszego regionu nie powinno zabraknąć Michałowa – miasteczka leżącego 40 km od Białegostoku, na skraju Puszczy Knyszyńskiej i obszaru Natura 2000, na trasie uczęszczanej przez turystów, prowadzącej do Zalewu Siemianówka. Tu można skorzystać z oferty Pracowni Filmu, Dźwięku i Fotografii “Niezbudka”, galerii starych pocztówek i zdjęć oraz tematycznych wystaw fotograficznych dokumentujących wielokulturowość, wielonarodowość oraz różnorodność wyznaniową ziemi michałowskiej, okolicznych gmin i całego regionu. O działaniach PFDF rozmawiamy z Edytą Rosiak, która od początku  jest związana z tą  instytucją, a obecnie pełni funkcję instruktorki ds. organizacji kulturalno- edukacyjnej.

Podlaski Senior: Jaki był cel powstania muzeum?

Edyta Rosiak: Pracownia Filmu, Dźwięku i Fotografii „Niezbudka” w Michałowie powstała w 2012 roku z inicjatywy Tomasza Wiśniewskiego. Białostocki dziennikarz, kulturoznawca, historyk i autor publikacji poświęconych stosunkom polsko-żydowskim oraz historii Białostocczyzny przekazał Gminie Michałowo zbiór kilkunastu tysięcy historycznych pocztówek, map, znaczków i innych archiwalnych dokumentów. Wokół tego zbioru powstała instytucja w połowie finansowana przez Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego, a w połowie przez samorząd Gminy Michałowo. Na początku działalności PFDF była niezależną instytucją, obecnie, po reorganizacji, jest filią Gminnego Ośrodka Kultury w Michałowie .

Czym różni się PFDF od zwykłego muzeum?

– Od początku powstania Pracownia miała pełnić funkcję muzealną, a zarazem edukacyjną o szerokim spektrum działania skoncentrowanym na zachowaniu wielokulturowej historii i odzyskaniu szacunku wobec własnej przeszłości.

Czy Pracownia ma rację bytu w tak małej miejscowości? Co zadecydowało o lokalizacji tej instytucji?

– Region podlaski przez stulecia leżał w centrum Rzeczpospolitej, a dziś znalazł się na kresach nie tylko kraju, ale i całej Unii Europejskiej. W przeszłości Michałowo (powstałe jako osada fabryczna w 1932 r.) , jak żadne inne miasto w regionie proporcjonalnie skupiało społeczności czterech różnych kultur: polskiej, żydowskiej, niemieckiej i prawosławnej. W Michałowie stał kościół katolicki, protestancka kircha, żydowska synagoga i cerkiew prawosławna. Na ulicach tej fabrycznej osady rozbrzmiewał język polski, rosyjski, niemiecki, żydowski oraz białoruski.

Tak więc lokalizacja Pracowni nie jest przypadkowa: to miejsce, które symbolicznie i realnie reprezentuje pogranicze dwóch światów. Nieopodal płynące rzeki: Biała i Narew przez setki lat dzieliły organizm Rzeczpospolitej Obojga Narodów: Koronę i Litwę. Pracownia ma być realnym strażnikiem okruchów dawnej wielokulturowości i szerzyć przekonanie i ideę, że mieszkamy nie na końcu Unii Europejskiej, ale na jej początku.

Pomysł Pracowni zaczął przybierać kształty ok. roku 2010 – kilka lat po wejściu naszego kraju do Unii Europejskiej. Był to dobry czas do refleksji nad historią i dorobkiem państwowym w obliczu nowych wyzwań związanych z byciem częścią wielkiej europejskiej rodziny.  Punktem wyjścia do tej refleksji jest dziedzictwo Polski Jagiellońskiej i Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Tamta Rzeczpospolita była pierwszym w dziejach Europy państwem wielu narodów, wiar i kultur. Można rzec, że była prototypem dzisiejszej Unii Europejskiej.

Co możemy obejrzeć w Pracowni?

– Posiadamy archiwum składające się z kilku tysięcy zdjęć, pocztówek i grafik obrazujących życie mieszkańców przedwojennej Polski, a zwłaszcza jej wschodnich regionów.

Na panelach multimedialnych znajduje się kilkadziesiąt godzin filmów udostępnionych przez m.in. Stowarzyszenie Szukamy Polski, Stowarzyszenie Edukacji Filmowej, TV Białystok, fragmenty audycji TVP i Polskiego Radia Białystok. Ponadto w zbiorach Pracowni dostępnych dla zwiedzających znajduje się kilkadziesiąt filmów zrealizowanych przez amatorów, pasjonatów twórczości filmowej nie tylko z ziemi michałowskiej.

Oprócz filmów dokumentujących historię regionu, odwiedzający Pracownię “Niezbudka” mogą obejrzeć film o cerkwiach Podlasia zrealizowany w 3D, mogą wirtualnie zwiedzić takie miejsca jak synagoga w Tykocinie czy meczet w Kruszynianach, mogą podziwiać polichromie cerkwi w Michałowie wykonane przez znanego malarza Adama Stalony-Dobrzańskiego, mogą obejrzeć makietę przedwojennej świątyni ewangelickiej i wiele innych.

Jakie są aktualne wydarzenia w Pracowni?

– PFDF cyklicznie organizuje wydarzenia i spotkania związane z różnymi przejawami kultury – od filmu i fotografii, przez rękodzieło i tematykę życia codziennego, do spotkań związanych z wielokulturowością czy promocją książek o regionie.  8 listopada 2019 r. odbyło się spotkanie o takim charakterze z barwną mieszkanką Gródka – Dorotą Sulżyk, autorką zbioru reportaży o Gródku i okolicach.

Pracownia nie mogłaby istnieć, gdyby nie seniorzy…

– Działalność PFDF w dużej mierze oparta jest na wiedzy i pamięci michałowskich seniorów. To oni, przekazując nam zapamiętane historie, pomagają je chronić. Takimi strażniczkami miejscowej pamięci, aktywnie współpracującymi z Pracownią, są Panie Nina Gorbacz i Janina Groblewska. Wiele historii przetrwało dzięki śp. Mieczysławowi Kosteckiemu i wielu innym. W naszych działaniach związanych z historią tradycji ludowych wspierają nas starsze osoby pielęgnujące umiejętność tkania, wyszywania czy pieczenia chleba. Pracownia jest miejscem przyjaznym seniorom w wielu aspektach i na pewno każdy zwiedzający znajdzie tu coś dla siebie, czy to wśród starych zdjęć z regionu, czy wśród filmów o pieczeniu chleba czy wędzonce, czy pośród innych historii, które dla wielu mieszkańców Podlasia są bardzo podobne.

Zapraszamy!

Dziękuję za rozmowę.

Więcej informacji o bieżącej działalności PFDF Niezbudka na Facebooku https://www.facebook.com/pracownianiezbudka/ oraz stronie internetowej https://pracownia.michalowo.eu/

Red. Podlaski Senior/ fot. PFDF