Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby działać. Kobiety z Podlasia , a konkretnie z koła gospodyń wiejskich w Łapiczach, zorganizowały kolejną odsłonę warsztatów pt. „Z Funduszami Europejskimi na zdrowie, niech się każdy dowie na krańcu świata”. 26 października 2019 r. Gospoda pod Modrzewiem w Krynkach po raz kolejny była miejscem spotkania “Łapiczanek” i zaproszonych gości. Organizatorki wsparły też akcję zbiórki zgłoszeń dawców szpiku kostnego “Trzy wymazy i do bazy” przeprowadzoną równolegle 26 i 27 października w Sokółce.

W małych miejscowościach to właśnie kobiety są organizatorkami życia społecznego. Mimo problemów komunikacyjnych, braku dostępu do informacji i ograniczonych środków finansowych mają chęć i energię, aby działać, edukować siebie, swoje środowisko i przy okazji zrobić coś dobrego dla innych.

W Krynkach przyszła pora na warsztaty dotyczące zdrowego i ekologicznego stylu życia. Organizatorka przedsięwzięcia, Ewa Wilczyńska, opowiedziała o niektórych szczegółach wydarzenia, zorganizowanego przy wsparciu Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju:

Po ciekawej prezentacji przedstawicieli punktu Informacji o Funduszach Europejskich w Białymstoku uczestnicy warsztatów mogli zapoznać się z tematyką dotyczącą ziołolecznictwa i produkcji octu. Pod okiem prowadzącej, sąsiadki z Knyszewicz Agnieszki Prymaka, sporządzane były różnorodne ekologiczne octy np.: z kwiatu bzu czarnego, porzeczkowy, pomidorowy, ziołowy czy też jabłkowy. Była możliwość degustacji przeróżnych octów i nauczenia się ich przyrządzania. Każdy z uczestników otrzymał przepis w oparciu o spisane informacje wg św. Hildegardy na przygotowanie „super drinka”, który podnosi odporność i sprawdza się w trudnych dla organizmu sytuacjach.

Dużym zainteresowaniem cieszyła się również prelekcja dr Joanny Szydłowskiej z Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie na temat higieny. Pani doktor skutecznie obaliła wiele mitów związanych z zasadami pielęgnacji i higieny, a przede wszystkim podkreśliła znaczenie diety w naszym codziennym życiu. Zwróciła uwagę na fakt, że mamy dostęp do dobrych, świeżych i ekologicznych produktów z czystych terenów – dodaje Ewa Wilczyńska.

Podczas warsztatów wszyscy bardzo chętnie wymieniali się uwagami i spostrzeżeniami, m.in. na temat nowej piramidy żywienia.

O działaniach koła “Łapiczanki” na pewno jeszcze usłyszymy.

Red. PS/ fot. PS