Tak zwany sezon grypowy kończy się w Polsce w okolicy marca, ale także latem lekarze rodzinni zauważają wzrost liczby pacjentów skarżących się na katar, kaszel, osłabienie i podwyższoną temperaturę. O tej porze roku najczęściej „winowajcą” są zimne napoje oraz niewłaściwie stosowana klimatyzacja, zarówno w pomieszczeniach, jak i w samochodzie. 

Rzeczywiście, ostatnio odnotowujemy więcej pacjentów i infekcjami górnych i dolnych dróg oddechowych – przyznaje lekarka POZ z Warmii i Mazur Anna Osowska. – Zdarza się to szczególnie po fali upalnych dni, a pacjenci przyznają, że chłodzili się bardzo zimnymi napojami, a klimatyzację włączali na maksymalne obroty.

Jedno i drugie jest niebezpieczne, bo narażenie na duże różnice temperatur sprzyja powstawaniu infekcji. Podczas upałów trzeba więcej pić – najlepiej wodę mineralną. W przypadku klimatyzacji dochodzi do tego jeszcze problem wysuszania śluzówki (powietrze z tego urządzenia jest suche), co zwiększa podatność na infekcje.

Należy pamiętać o ogólnej zasadzie, że różnica między temperatura na zewnątrz a wewnątrz pomieszczeń, w których przebywamy, nie powinna przekraczać 6 st. C. Jadąc klimatyzowanym autem, nie należy też kierować nawiewu wprost na twarz. Infekcje dróg oddechowych to najczęstsze, ale niejedyne problemy, jakie może spowodować niewłaściwe korzystanie z klimatyzacji. Szczególnie niebezpieczne dla zdrowia jest korzystanie z urządzeń, które nie są regularnie czyszczone. Mogą się one stać siedliskiem alergenów (np. roztocza, kurz, pleśnie), licznych bakterii czy niektórych typów wirusów. W źle oczyszczonej (lub nieczyszczonej) klimatyzacji rozwijają się m.in. drobnoustroje wywołujące zapalenie płuc, spojówek, opryszczkę, legionellozę, tularemię, grypę, zakażenia grzybicze.

W ostatnich tygodniach zgłaszają się do mnie także pacjenci z objawami przegrzania: z bólami głowy, nudnościami, gorączką, objawami grypopodobnymi. Po zebraniu wywiadu okazuje się, że przebywali na słońcu bez nakrycia głowy i pili zbyt małe ilości płynów – dodaje Anna Osowska. – Przypomnijmy, że osoby starsze i dzieci powinny unikać przebywania na zewnątrz w godzinach największego nasłonecznienia.

Źródło: Porozumienie Zielonogórskie / fot. pixabay.com