Choroby czy urazy, które stanowią zagrożenie dla naszej aktywności zawodowej nieleczone mogą doprowadzić do utraty zdolności do pracy. Jeśli nie chcemy do tego dopuścić, warto skorzystać z rehabilitacji, którą oferuje ZUS.

Gdy pobieramy zasiłek chorobowy, świadczenie rehabilitacyjne lub rentę okresową z tytułu niezdolności do pracy, a pobyt w uzdrowisku przywróci możliwość wykonywania zawodu, warto pomyśleć o takiej kuracji. Nie musimy korzystać z wymienionych świadczeń. Wystarczy, że jesteśmy ubezpieczeni w ZUS i dokuczają nam różnego rodzaju dolegliwości. Wówczas możemy także podreperować swoje zdrowie. Warto wspomnieć, że w ubiegłym roku takich pacjentów, których lekarze skierowali do sanatorium, było w naszym województwie prawie 4 tys. i ich liczba od wielu lat rośnie. W ciągu 5 miesięcy tego roku już mamy prawie 2,3 tys. orzeczeń – informuje Katarzyna Krupicka, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa podlaskiego.

Wniosek o skierowanie na rehabilitację leczniczą może wystawić każdy lekarz posiadający prawo wykonywania zawodu, również ten w ramach prywatnej praktyki. Dokument może być sporządzony w dowolnej formie. Może wypełnić go również lekarz w trakcie wystawiania elektronicznego zwolnienia lekarskiego e-ZLA na Platformie Usług Elektronicznych ZUS i przesłać on-line.

Orzeczenie o tym, czy kwalifikujemy się do takiej formy poprawienia swojego zdrowia, wydaje lekarz orzecznik ZUS. Może to nastąpić na wniosek lekarza prowadzącego, podczas kontroli zwolnienia lekarskiego, a także podczas orzekania w sprawie renty lub świadczenia rehabilitacyjnego. Po pozytywnym orzeczeniu otrzymujemy zawiadomienie o skierowaniu na rehabilitację leczniczą bezpośrednio w Oddziale ZUS lub pocztą. Zawiera ono termin leczenia, adres ośrodka rehabilitacyjnego oraz najważniejsze informacje dotyczące organizacji turnusu sanatoryjnego w ośrodku. Kuracja trwa 24 dni i odbywa się w trybie ambulatoryjnym lub stacjonarnym. Po zakończeniu rehabilitacji wydawana jest pacjentowi karta informacyjna zawierająca szczegółowy opis przebiegu leczenia oraz opinię o stanie zdrowia w perspektywie powrotu do pracy.

Taki wyjazd czy też leczenie na miejscu nic nie kosztuje. To ZUS ponosi całkowity koszt łącznie z opłatą za zakwaterowanie, wyżywienie oraz przejazd z miejsca zamieszkania i powrót z kurortu najtańszym środkiem komunikacji publicznej.
Ośrodki rehabilitacyjne zlokalizowane są na terenie całej Polski, często w bardzo atrakcyjnych miejscowościach uzdrowiskowych. Wśród schorzeń kwalifikujących do skorzystania z bezpłatnego sanatorium są choroby narządu ruchu, układu krążenia, psychosomatyczne choroby układu oddechowego, narządu głosu – dedykowana osobom zawodowo posługującym się głosem, po leczeniu nowotworu gruczołu piersiowego, jak również schorzenia narządu ruchu po wypadkach. Warto wiedzieć, że nie musi być to wypadek przy pracy.

Red. PS/ mat.pras. ZUS/ Fot. Pixaby