Narciarstwo amatorskie z roku na rok zyskuje coraz więcej sympatyków – także wśród starszych osób. Nic dziwnego, bo to doskonały sposób na uatrakcyjnienie sobie zimowych dni. Nigdy nie jest za późno na spróbowanie nowych rzeczy i rozwijanie pasji, przecież nie musimy od razu rzucać się na najwyższe stoki. Narty pozwolą zachować dobrą kondycję oraz zapewnią ciekawy sposób spędzania wolnego czasu na świeżym powietrzu. O pasji do nart rozmawiamy ze Sławomirem Ptaszyńskim, instruktorem narciarstwa pracującym w Stacji Narciarskiej Rybno k. Łomży.

Podlaski Senior: Jakie są pana zdaniem zalety posiadania umiejętności jazdy na nartach?

Sławomir Ptaszyński: Zalet jest bardzo wiele – korzystanie z ruchu na świeżym powietrzu, miłe spędzenie wolnego czasu, integracja z osobami, z którymi przyjechaliśmy na stok. Umiejętność jazdy na nartach wiąże się z rozwijaniem koordynacji ruchowej (poczucie równowagi) oraz pracą dużych grup mięśniowych. Niemniej jednak należy pamiętać o tym, że jest to sport niosący dużą dozę ryzyka kontuzji i nadal jest zaliczany do sportów ekstremalnych.

Tak więc jazda na nartach to spory wysiłek dla organizmu. Czy sport ten – jeżeli pozwala na to zdrowie – można zacząć uprawiać w dowolnym momencie życia?

– Narciarzem można zostać w każdym wieku, ale trzeba być świadomym obciążeń na stawy, zwłaszcza kolanowe, ścięgna i więzadła oraz kręgosłup. Przede wszystkim jazda ma być przyjemnością, rekreacją, a nie wyczynem. Polecałbym więc trasy łatwe – zielone i niebieskie. Radziłbym unikać tras czerwonych, a zwłaszcza czarnych, które wiążą się z ich trudnością techniczną i przygotowaniem śniegowym ze względu na muldy czy oblodzenie. Pamiętajmy też, że jazda na nartach wiąże się z dużą odpowiedzialnością za siebie i innych użytkowników stoku. Zawsze poruszajmy się po trasie z dużą wyobraźnią.

Czy na drodze swojego doświadczenia zawodowego jako instruktora narciarstwa spotkał pan wielu seniorów stawiających dopiero swe pierwsze kroki – czy raczej szusy – na stoku?

– Pracuję z osobami w różnym wieku – przygotowuję do zjazdów po stokach osoby, które przekroczyły 50 czy 60 lat. Myślę, że wiek nie ma większego znaczenia, o ile nie mamy przeciwwskazań zdrowotnych z uwagi na kolana czy kręgosłup. Najważniejsza w życiu jest motywacja. Często zdarza się, że na stok przychodzą dziadkowie z wnukami i w ten sposób aktywnie spędzają wspólnie czas. W każdym sezonie spotykam moich starszych kursantów, którzy właśnie przyszli kiedyś, aby zainteresować sportem swych wnuków, ale jednocześnie sami spróbowali białego szaleństwa. Korzystają z tej przyjemności do dnia dzisiejszego.

Od czego powinna zacząć osoba starsza, która chciałaby przeżyć przygodę z nartami, a wcześniej nie jeździła na stokach?

– Na pewno ważne jest odpowiednie przygotowanie fizyczne oraz motywacja. Łatwiej będą miały osoby, które regularnie uprawiają jogging czy – modny w ostatnim czasie – nordic walking w ciągu roku. Umiejętność jazdy na łyżwach czy rolkach zdecydowane przyśpiesza proces nauki jazdy na nartach. Niemniej jednak należy rozpocząć naukę z instruktorem. Fachowe porady i uwagi z jednej strony ułatwią naukę, z drugiej – pomogą uniknąć błędów.

Jeżeli senior już jest zdecydowany na naukę jazdy na nartach i częste późniejsze korzystanie ze stoków, musi pomyśleć o odpowiednich nartach. Kupić czy wypożyczać?

– Na początku nauki radziłbym wypożyczać sprzęt. Jeżeli sport przypadnie nam do gustu, warto zakupić buty ze względów higienicznych. Narty kupujemy już po rozpoznaniu naszych preferencji i umiejętności. Od tych czynników zależeć będzie rodzaj nart, na których będziemy jeździć, ich długość czy promień skrętu.

Jakie są podstawowe zasady bezpieczeństwa na stokach, o których należy bezwzględnie pamiętać?

– Dekalog narciarza obowiązuje każdego i na każdym stoku. Zawsze należy się z nim zapoznać – zasady te dostępne są w wyznaczonych miejscach i w internecie. Wyraźnie określają, jak mamy się poruszać po nartostradzie, gdzie się zatrzymywać i kto ponosi odpowiedzialność za wypadki, które co roku zdarzają się na stokach. Korzystając z okazji, chciałbym wystosować apel do obecnych i przyszłych narciarzy o bezwzględne zapoznanie się z tymi zasadami. Myślę jednak, że główną zasadą pozostaje zawsze zdrowy rozsadek.

Dziękuję za rozmowę.